Sobota
Autor: Marylland , sobota, 13 października 2012 14:01
Nie uważam że 'hejty' pochodzą z zazdrości,
czasami kogoś po prostu nie lubimy.
Czy to od razu oznacza zazdrość? Nie sądzę.
Pamiętam te czasy, kiedy całym sercem nie lubiłam Mansona.
"Głupi, nietolerancyjny antychryst, z makijażem wykonanym bez lustra".
Szczerze obrażałam go tylko dlatego że się go bałam.
Potem jakoś zaczęłam słuchać jego muzyki,
kulturalnie od " sweet dreams'a" się zaczęło.
I właściwie całkowicie zdanie zmieniłam, gdy przeczytałam jego książkę.
Zafascynował mnie strasznie.
Nie chodziło tu tylko o muzykę, a głównie o ten jego sposób bycia, sztukę.
Jego obrazy są epickie.... wielka kopalnia inspiracji jak dla mnie.
Może to dziwne , ale nie przepadam za jego pierwszymi płytami.
Z nich lubię tylko kila piosenek.
Wolę te wszystkie zaczynające się od Holy Wood.
Niestety na najnowszej kończąc ._.
Ostatnio jego muzyka podupadła jak dla mnie... tylko "No reflection" katować mogę cały czas.
Minął już rok.
Nadal pamiętam jak podczas rodzinnego obiadku wyrwałam się do kompa
by ściągnąć tylko jego muzykę.
Zawsze na 'sweet dreams' mam ciary.
I wiesz co Ci powiem? Też na początku za nim nie przepadałam, miałam dokładnie takie samo podejście.
Musiałam do tego dojrzeć, dorosnąć..